You are currently viewing Nadwaga? Wypłucz z siebie zbędne kilogramy jak Ja!

Nadwaga? Wypłucz z siebie zbędne kilogramy jak Ja!

Dokucza Ci nadwaga? Wypłucz z siebie zbędne kilogramy !

Nie znam osoby, która walczyłaby z nadwagą i nie marzyłaby o magicznym środku odchudzającym.
Też do nich należałam jakiś czas temu.
Marzyłam o magicznej miksturze, która sprawi, że nie będę podjadać wieczorami, odrzuci mnie od słodyczy i jeszcze wyrzeźbi sylwetkę o 3 rozmiary mniejszą niż mam obecnie.
I to najlepiej, żeby stało się to przez jedną noc, bez żadnego wysiłku.
Też tak masz?

Prawda jest taka, że nie ma takiego cudu. A po obiecankach w komercyjnych reklamach w Internecie, możemy się jedynie rozchorować.
Jest jednak ratunek, aby nasza ukryta pod tłuszczykiem sylwetka, ujrzała światło dzienne. Czytaj dalej!

Wiadome jest wszech i wobec, że pozbycie się zbędnych kilogramów musi chwilę potrwać. I nie da się tego obejść. Tkanka tłuszczowa zbierana miesiącami nie zniknie w jeden dzień czy nawet tydzień.
Nasz nadmiar wagi u każdego z nas jest z różnych powodów, czasu już nie cofniemy, ale mamy wpływ na tu i teraz.

Załączyłam swoje prywatne zdjęcia, żeby Tobie pokazać, co mi pomogło pożegnać się z 20 zbędnymi kilogramami w ok. 8 miesięcy.
Stało się tak bez morderczego wysiłku fizycznego i potraw 100 kalorii, po których mogłabym zjeść konia z kopytami.

Pewnego pięknego dnia zamontowałam urządzenie oczyszczające wodę z toksyn, metali ciężkich i innych świństw. Zrobiłam to dla dziecka. A tu taka niespodzianka! Zaczęłam pić tę wodę ok. 0,33 l. na 10 kg ciała dziennie.
Skutek przyszedł sam.

Z tygodnia na tydzień waga zaczęła spadać…!

Poza tym nie zmieniałam diety ani trybu życia, czyli jadłam co pod ręką i szybki spacer 40 min, dziennie. To wszystko!

Dlaczego tak się stało?
– bo organizm przestał kumulować zapasy wody, gdyż zaczął dostawać jej pod dostatkiem z zewnątrz;
– bo woda, którą zaczęłam pić, jest strukturyzowana, a co za tym idzie, nawadnia organizm już na poziomie komórkowym;
– bo odcięłam dostawę toksyn, których nie mógł się pozbyć organizm i upychał je w tkance tłuszczowej, uniemożliwiając w ten sposób jej spalanie;
– bo woda redox (alkaliczna) odkwasza i poprawia metabolizm, a toksyny są spłukiwane a nie upychane w tłuszczu.
– bo w końcu głód, przestałam mylić z utajonym pragnieniem;
– bo dzięki piciu odpowiedniej ilości właściwej wody, samoistnie przestałam podjadać wieczorami i sięgać po słodycze.
– bo minerały znajdujące się w wodzie, pomogły w regeneracji mojemu ociężałemu i wiecznie zmęczonemu ciału wrócić do formy.

Sięgnij po naprawdę czystą wodę, a przekonasz się, że działa!

 

 

Dodaj komentarz